Pewien emeryt zdał sobie sprawę, że dłużej oszukiwać się nie da i że czas kupić aparat wspomagający słuch. Udał się do sklepu. Na pytanie o ceny sprzedawca odpowiada:
– Ooo… różnie. Od 10 zł do 10.000 zł.
– Niech pan pokaże ten model za 10 zł.
Sprzedawca demonstruje:
– Ten guziczek wkłada pan w ucho, a końcówkę tego kabelka do kieszeni.
– Aha., a jak to działa?
– Za 10 zł wcale nie działa! Ale jak ludzie pana z tym widzą, to mówią głośniej.

Avatar photo

Autor: Ernesto Che GO

Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

Dodaj komentarz