– Mamo, mówią, że jestem nienormalna.
– Kto tak mówi?
– Muchy.
Kategoria: Humor GO
Humor GO – bo absurdalność życia można wyrazić tylko za pomocą humoru.
– Ma pani piękny sweter!
– Tak, to oryginalna wielbłądzia wełna.
– Poznałem od razu! Po tych dwóch garbikach.
Dzwoni telefon domowy. Pani domu podnosi słuchawkę.
– Słucham?
– Czy jest Krysia?
– Pomyłka. Krysia tu nie mieszka.
Za chwilę znowu dzwoni telefon.
– Słucham?
– A gdzie ona mieszka?
– Stefan, dlaczego spóźniłeś się do pracy?
– Szefie, wysyłałem żonę za granicę…
– To miło, ale dlaczego tak długo?
– Stawiała się przy pakowaniu w karton…
I niech zapanuje pokój na wszystkich kulach ziemskich… i jego też.

– Skoczyłem wczoraj pierwszy raz na spadochronie.
– No i co?
– No i nic. Dowiedziałem się, którędy wydziela się adrenalina.
Idealny weekendowy zestaw:
– Dobre żarcie.
– Stare wino.
– Zepsute dziewczyny.
W gorący wiosenny dzień ukraińska i rosyjska dziewczynka pluły z okna na przechodniów. Ukraińska dziewczynka była dobra, rosyjska była zła. Zła trafiła trzy razy, dobra osiem. Dobro zawsze zwycięży zło.
Życie i zdrowie ludzi jest wartością najwyższą, tych wartości pod żadnym pozorem lekceważyć nie można. Argumenty patriotyczne i ekonomiczne nie mogą nigdy stanowić przeciwwagi dla zdrowia i życia ludzkiego.
Kiedy przyszli po czarnych, milczałem, nie byłem BLM.
Kiedy przyszli po brunatnych, milczałem, nie byłem faszystą.
Kiedy przyszli po banderowców, milczałem, nie byłem nazistą.
Więcej nie przyszli. Nie musieli, już był spokój.