Nabywca pewnego domu dzwoni zdenerwowany do dewelopera i mówi że w domu który właśnie od niego kupił są szczury. Następnego dnia przychodzi deweloper aby sprawdzić na miejscu czy rzeczywiście są szczury. 
– Niech pan zobaczy- mówi właściciel – i rzuca kawałek sera na podłogę
Szczur przebiega i zabiera ser.
– Widział pan?
– Coś tam widziałem.
– Niech pan uważnie się przyjrzy.
Ponownie rzuca ser i ponownie zabiera go szczur.
Mówiłem panu że są szczury – I jeszcze raz rzuca ser .
Tym razem zjawia się ryba.
Szef deweloper na to:
– To nie szczur to ryba !
– O wilgoci porozmawiamy później.

Avatar photo

Autor: Ernesto Che GO

Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

Dodaj komentarz