Jeden senior co na fejsowych czatach,
udawał wielkiego chwata,
wyrwał babcię bardzo męsko
niczym jakąś gąskę wiejską.
Babcia, chociaż żadna flądra,
była ździebko cuś za mądra.
Zdjęcie przysłać se kazała,
bo seniora ujrzeć chciała.
Senior aparat swój cyfrowy
naszykował.Był gotowy
rozebrać się nawet do naga,
choc troszkę się przed tym wzdragał.
No bo jakże? Brzucho zwisa,
gość pod brzuchem się wypisał
już dawno z życia seniora,
co zapomniał o amorach.
Senior nie był w ciemię bity.
Mam nie zdobyć tej kobity?
Mało myśląc, wziął bokserki
a w bokserki, bez fuszerki..
…wetknął skarpet cztery pary,
i kapelusz całkiem stary..
i nieboszczki swej poduszkę,
aby zdobyć swoją duszkę.
Babcia zdjątko zobaczyła,
ze strachu się przewróciła.
Jesssu, czy to moja wina
że nie cierpię Rasputina?