Do domu wchodzi facet w samych slipkach. Na pytający wzrok żony, radośnie odpowiada :
– Nawet sobie nie wyobrażasz kochanie, jakiego dzisiaj farta w pokera miałem. Ten garnitur, który mi kupiłaś w zeszłym tygodniu za 400 złotych, przegrałem jakby był wart 1000.