Przychodzi baba do ordynatora:
– Pani mąż po wyjściu ze szpitala potrzebuje ciszy i spokoju. Proszę, oto recepta.
– Panie doktorze, jak często on ma brać te leki?
– One są dla pani.
Przychodzi baba do ordynatora:
– Pani mąż po wyjściu ze szpitala potrzebuje ciszy i spokoju. Proszę, oto recepta.
– Panie doktorze, jak często on ma brać te leki?
– One są dla pani.