– A ty co o tej porze wracasz?! Ile przepiłeś?!
– 500 złotych.
– Takie pieniądze tracisz, a do garów nie ma co włożyć, dzieci zeszytów nie mają…
– Ale ja uczciłem z kolegami podwyżkę o 5000 złotych!
– Phi, 5000 złotych, też mi powód do radości!
– A ty co o tej porze wracasz?! Ile przepiłeś?!
– 500 złotych.
– Takie pieniądze tracisz, a do garów nie ma co włożyć, dzieci zeszytów nie mają…
– Ale ja uczciłem z kolegami podwyżkę o 5000 złotych!
– Phi, 5000 złotych, też mi powód do radości!