Johannesburg, wykwintna restauracja.
Kelner zsuwa stoły w jeden rząd. Podchodzi drugi i pyta:
– Co to, Makumba! Bankiet jakiś szykujesz?
– Nie! Jakiś debil szyję żyrafy zamówił.
Johannesburg, wykwintna restauracja.
Kelner zsuwa stoły w jeden rząd. Podchodzi drugi i pyta:
– Co to, Makumba! Bankiet jakiś szykujesz?
– Nie! Jakiś debil szyję żyrafy zamówił.