Policja w hełmach z przyłbicami stoi w szpalerze przed demonstrującymi. Miarowo walą pałkami w tarcze. Nagle jeden krzyczy do drugiego:
– Seba, widzisz tę starą babę w sukience w kwiaty?!
– No, widzę!
– Ani się waż jej ruszyć! To moja teściowa! Jest MOJA!