Podszedł wilk do domku trzeciej świnki, chuchnął, dmuchnął, domek się zawalił, cegły świnkom na łeb się sypnęły.
– Wilk – pomyślały świnki.
– Tureccy budowlańcy – pomyślał wilk.
Podszedł wilk do domku trzeciej świnki, chuchnął, dmuchnął, domek się zawalił, cegły świnkom na łeb się sypnęły.
– Wilk – pomyślały świnki.
– Tureccy budowlańcy – pomyślał wilk.