Przychodzi policjant z drogówki do komendanta:
– Szefie, syn mi się urodził!
– To gratuluje!
– Szefie, Syn mi się urodził!
– OK, dostaniesz podwyżkę.
– Szefie, pan nie rozumie, syn mi się urodził!
– OK, masz tu znak ograniczenie prędkości do 40 i stawiaj gdzie chcesz…