Wpada uradowany małżonek do domu:
– Kochanie, trafiliśmy szóstkę w lotto. No trafiliśmy szóstkę! Czemu się nie cieszysz?
– Bo wiesz, moja mama umarła.
– No kur’wa, jak się darzy to się darzy.
Wpada uradowany małżonek do domu:
– Kochanie, trafiliśmy szóstkę w lotto. No trafiliśmy szóstkę! Czemu się nie cieszysz?
– Bo wiesz, moja mama umarła.
– No kur’wa, jak się darzy to się darzy.