Nałogi potrafią zmarnować życie.
Słyszał o tym i Jarek, który od najmłodszych lat obgryzał paznokcie i nie mógł pozbyć się tego niechlubnego, acz mało szkodliwego nawyku. Widząc, że gdy raz zacznie, nie jest w stanie uwolnić się od nałogu, Jarek nie tknął ani jednego papierosa, nie wypił grama alkoholu, nie uganiał się za spódniczkami i ani razu nie był w kasynie, że o narkotykach nie wspomnę; aby nie uzależnić się od telewizora wyrzucił go na śmietnik.
Tak dożył późnej starości.
Na łożu śmierci zapłakał. Zrozumiał, że obgryzanie paznokci zmarnowało mu życie.

Avatar photo

Autor: Ernesto Che GO

Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

Dodaj komentarz