Janusz trzy lata spędził na kontrakcie w Afryce. Kiedy w końcu powrócił na lotnisku czekali na niego koledzy. On dostojnie wkroczył na lotnisko opalony, na walizce najróżniejsze naklejki z całego świata na ramieniu śliczna małpka…
– No i jak było w Afryce?- pytają koledzy
– Jaki jestem zmęczony…
– Janusz, a jak z babami w Afryce?
– Z alkoholem kiepsko z innym produktami też..
– Janusz, ale z babami jak!
– A gorąco tak strasznie, ze wytrzymać nie można…
– Z BABAMI JAK?!
W końcu małpka nie wytrzymała ciągnie Janusza za ucho i szepcze:
– Tato, tato no powiedz im w końcu jak to jest z babami…

Avatar photo

Autor: Ernesto Che GO

Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

Dodaj komentarz