Rusek, Niemiec i Polak siedzą w jednym pokoju.
Nagle Rusek podchodzi do Polaka i częstuje go batonikiem.
– Chcesz?
Wziąłbym, ale pewnie w zamian będzie chciał mnie przelecieć – pomyślał Polak.
– Nie, dzięki.
Podchodzi do Niemca.
– Chcesz?
Chętnie, ale zapewne w zamian będzie chciał mnie przelecieć – pomyślał. Ale w sumie jestem silny, obronię się.
– Tak, dzięki.
Zjedli.
– Smakowało?
– Tak.
– Wielki z Ciebie chłop.
– Fakt.
– Przytrzymasz Polaka?

Avatar photo

Autor: Ernesto Che GO

Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

Dodaj komentarz