Nowobogacki wraca do domu i zauważa, że żona jest nieco zestresowana. Podejrzewając najgorsze, otwiera znienacka jej szafę. Pusto, nie licząc kiecek. Otwiera swoją szafę i zastaje przestraszonego kochanka. Zdegustowany mówi do żony:
– Moja droga, następnym razem, gdy coś z siebie zdejmiesz, odwieś to do swojej szafy!