Chyba się starzeję. Zamiast powiedzieć szczerze co myślę o pani w granatowym Renault, o jej zmarszczkach, wyliniałych włosach, stylu jazdy, cofnąć się o kilka pokoleń jej przodków, skupić na matce i osobie która przyczyniła się do jej poczęcia, gładko przejść do kraju pochodzenia jej samochodu i nawiązać do podobieństw między nią, parchatym narodem, a waginą aktywnie zawodowo 70-letniej prostytutki, to ja tylko na nią beznamiętnie spojrzałem.

Avatar photo

Autor: Ernesto Che GO

Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

Dodaj komentarz