Stoi facet nad grobem i rozpacza:
– Boże, dlaczego musiałeś go zabrać! Dlaczego musiałeś umrzeć! Dlaczego mi to zrobiłeś!
Podchodzi przechodzień i pyta
– Panie, kogo panu tak brakuje? Ojca, syna?
– Pierwszego męża mojej żony.
Stoi facet nad grobem i rozpacza:
– Boże, dlaczego musiałeś go zabrać! Dlaczego musiałeś umrzeć! Dlaczego mi to zrobiłeś!
Podchodzi przechodzień i pyta
– Panie, kogo panu tak brakuje? Ojca, syna?
– Pierwszego męża mojej żony.