Żona dzwoni do domu…
– Stefan, zepsuł mi się samochód.
– A co się stało?
– Woda się dostała do miski olejowej.
– A skąd wiesz, że to jest przyczyna?
– No jak to skąd? Samochód wciąż jeszcze leży w rzece!
Żona dzwoni do domu…
– Stefan, zepsuł mi się samochód.
– A co się stało?
– Woda się dostała do miski olejowej.
– A skąd wiesz, że to jest przyczyna?
– No jak to skąd? Samochód wciąż jeszcze leży w rzece!