Właściciel warzywniaka żali się stałemu klientowi:
– Przychodzi do sklepu masa ludzi, którzy tylko dotykają towar i niczego nie kupują. Bardzo tego nie lubię!
– A co ja mam powiedzieć? – Ja mam cztery córki…
Właściciel warzywniaka żali się stałemu klientowi:
– Przychodzi do sklepu masa ludzi, którzy tylko dotykają towar i niczego nie kupują. Bardzo tego nie lubię!
– A co ja mam powiedzieć? – Ja mam cztery córki…