Wesoło pogwizdując, machając koszykiem pełnym aż po brzegi, wraca z lasu grzybiarz. Spotyka go kumpel:
– Gdzie byłeś?
– Na grzybach.
– Przecież nie lubisz grzybów.
– A, teściowej nazbierałem.
– Dlaczego same trujące?
– Dlaczego to „Dlaczego”?
Wesoło pogwizdując, machając koszykiem pełnym aż po brzegi, wraca z lasu grzybiarz. Spotyka go kumpel:
– Gdzie byłeś?
– Na grzybach.
– Przecież nie lubisz grzybów.
– A, teściowej nazbierałem.
– Dlaczego same trujące?
– Dlaczego to „Dlaczego”?