Dzień Dobry Serdecznie. Środa 24 kwietnia 2019 – Międzynarodowy Dzień Zwierząt Laboratoryjnych, Dzień Gromowładnego.

Imieniny dziś obchodzą: Aleksander, Aleksy, Bona, Egbert, Erwin, Erwina, Euzebiusz, Fidelis, Gaston, Grzegorz, Honoriusz, Horacjusz, Horacy, Jerzy, Leoncjusz, Longin, Longina, Maria, Saba, Tyberiusz, Zbywoj. Solenizantom składam najlepsze życzenia.

Z kalendarium:
1917 – Sformowano Legion Polski w Finlandii.
1915 – W Imperium Osmańskim rozpoczęło się ludobójstwo Ormian popełnione przez Turków (I Holokaust).
1916 – W Dublinie wybuchło antybrytyjskie powstanie wielkanocne. Przywódca powstańców Patrick Pearse ogłosił utworzenie niepodległej Republiki Irlandii.
1952 – Polska: Wprowadzono obowiązkowe kontyngenty na mleko.
1962 – Dokonano oblotu samolotu wielozadaniowego PZL-104 Wilga.
1982 – Odbyło się pierwsze notowanie Listy Przebojów Programu Trzeciego.
2006 – Oddano do eksploatacji największy statek na świecie Freedom of the Seas.
2015 – Sejm RP przyjął ustawę o Narodowym Dniu Zwycięstwa obchodzonym 8 maja, jednocześnie znosząc Narodowe Święto Zwycięstwa i Wolności obchodzone 9 maja.

Za oknem pochmurno z przejaśnieniami. Temperatura w okolicy +21.

Życzę miłego dnia.

Życzenia na specjalną okazję.

A wiec życzę Ci w dniu …:
Szczęścia w życiu osobistym, sukcesów w pracy, dobrego zdrowia, domku z ogrodem i basenem, eleganckiej limuzyny, samych zwycięstw, spełnienia marzeń, miłych niespodzianek losu, grona prawdziwych przyjaciół, niewyczerpanych pokładów energii, uśmiechu na co dzień, drogi usłanej różami, satysfakcji z pracy, genialnych pomysłów, niskich podatków, słodkiego, miłego życia, świeżości spojrzenia, głównej wygranej na loterii, pozytywnej aury, pogody ducha, pomyślnych wiatrów, gorącej miłości, wygodnych butów, cudownych wakacji, szczęścia, punktualnych pociągów, świetnego spokoju, jachtu, żadnych trosk, powodzenia u płci przeciwnej, wysokich lotów, rześkich poranków, pomyślności, trafnych decyzji, intuicji w interesach, prezentów od losu, dużego łóżka, pękatego portfela, szerokiej drogi, miłego szefa, jasności umysłu, niebanalnych wyzwań, miłych snów, pewności siebie, wielkiej fortuny, wielu uśmiechów, bogatego wujka, błyskotliwych ripost, romantycznych wieczorów, udanych łowów, pasjonującej pracy, szansy na sukces, dużo słodyczy, pozycji lidera, szampańskiej zabawy, mocnego dachu nad głową, samych pozytywnych wibracji, pełni życia, wielu niezapomnianych chwil, dużo słońca, olimpijskiej kondycji, pomyślności, jak najmniej zmartwień, wyjścia z każdej sytuacji, pasma sukcesów, niezmiennie zielonego światła, czystego nieba, stu lat życia, końskiego zdrowia, sławy, pokaźnego konta, manny z nieba, wysokich wygranych, ciągle nowych rekordów, niskich kosztów, bezpiecznych lądowań, wielu ciekawych znajomości, wygranych przetargów, sumiennych dłużników, taaaakiej ryby, najwyższego miejsca na podium, dobrego fryzjera, radosnych świąt, serca jak dzwon, pewnej reki, komfortowych warunków, przyjemnych doznań, wielu wzruszeń, mocnej głowy, powodzenia, stopy wody pod kilem, otrzymania najwyższych odznaczeń, osiągnięcia wyznaczonych celów, pełnego sejfu, szczęścia w kartach, sprzyjającej pogody, dobrych zbiorów, kolorowych chwil, twórczego podejścia do pracy, połamania pióra, góry pieniędzy, samych słonecznych dni, smacznego jajka, uroku osobistego, mnóstwa prezentów, udanych negocjacji, serdecznych przyjaciół, grzecznych dzieci, udanych wakacji, miejsca w Księdze Rekordów Guinnessa, większości w parlamencie, miłego wypoczynku, wesołego towarzystwa, dobrego apetytu, szczekliwej podroży, złotej jesieni, poczucia humoru, anielskiej cierpliwości przy czytaniu tych życzeń, wiecznej młodości, licznego potomstwa, niewieszającego sie komputera, sławy i chwały, lekkości bytu, pokojowego rozwiązania wszystkich konfliktów, szybkiego rozwoju gospodarczego, hojnych sponsorów, korzystnego układu gwiazd, miłosnych uniesień, czytelnych instrukcji, cichych wielbicieli/elek, mistrzowskich zagrań, dobrej nocy, wielkiej przygody, słodkich snów, wystrzałowej zabawy sylwestrowej, zgranej ekipy, pomyślności na nowej drodze życia, pociechy z pociechy, lojalnych współpracowników, bujnej wyobraźni, interesujących przeżyć, rodzinnej atmosfery, pomyślnych wieści, radości życia, dobrego serca, pełnego szkła, suto zastawionego stołu, złotej rybki, zimnego piwa, zabiegu w każdym miejscu, gry fair play, nieomylnych decyzji, miejsca w historii, głównych rol, kreatywności, podroży dookoła świata, udanych szkoleń, efektywnych poszukiwań, pakietu kontrolnego, bogatej kolekcji, dużo wolnego czasu, beztroskiego życia, dobrej passy, celnych strzałów, zdobycia Mount Everestu, wolności, trafnych wyborów, gradu prestiżowych nagród, spokoju ducha, oddechu od codzienności, samych piątek w szkole, godnych przeciwników, szczerych komplementów, wszelkiej pomyślności, codziennych atrakcji, świetlanej przyszłości, hossy na giełdzie, korzystnego horoskopu, zdjęcia na okładce, miłych sąsiadów, wiary w sukces, mocy zawsze z Wami, wielu alternatyw, przychylności bogów, tolerancji, własnego odrzutowca, gorączki sobotniej nocy, piwniczki pełnej wina, silnej woli, zamku w Szkocji, ambitnych planów, kilku odkryć i kilku wynalazków, owacji na stojąco, zniewalającego uśmiechu, szczekliwego trafu, płomiennych uczuć, pomocnej dłoni, niezawodnej pamięci, nieprzemijającej urody, asa w rękawie, sprawnych hamulców, miękkiego lądowania, dużo nadzienia w pączku, strumieni szampana, kominka, rozbicia banku, recepty na szczęście, zabawy do białego rana, odwagi cywilnej, dobrej prasy, ptasiego mleczka, przygód z happy endem, długich wakacji, dużo rodzynek w cieście, gwiazdki z nieba, wiernego psiaka, celnego oka, sportowego wozu, różowych okularów, ruchu w interesie, stabilnej waluty, zgrabnej figury, siły perswazji, zdolności nadprzyrodzonych, ostatniego słowa, dobrego smaku, własnego sposobu na życie, w zdrowym ciele – zdrowego ducha, właściwych wniosków, widoków na przyszłość, podzielnej uwagi, czterolistnej koniczyny itd… itd… 😉

Żyjemy w Matriksie, fizycy mają na to dowody.

Zawiłości świata fizyki kwantowej już na początku lat 90. ubiegłego wieku zaprowadziły niektórych naukowców do konkluzji, że wszechświat wraz z nami to rodzaj hologramu. Teraz być może pojawiły się na to poważne dowody.

Specjaliści z uniwersytetu w Southampton, współpracujący z kolegami z Kanady i Włoch, twierdzą, że istnieje konkretny dowód na to, wszechświat może być swego rodzaju iluzją. Są nim pewne nieregularności kosmicznego mikrofalowego promieniowania tła, znanego też jako promieniowanie reliktowe lub CMB (ang. cosmic microwave background).

Teoria Holograficznego Wszechświata zakłada, że wszystko jest w istocie dwuwymiarowe, a trójwymiarowe jest tylko odczucie przestrzeni. Wszystko, od atomów z których się składamy po planety i gwiazdy, jest w istocie hologramem generowanym z płaskiej przestrzeni 2D dzięki drganiu strun. Przestrzeń 3D, czas i przede wszystkim grawitacja są iluzją, będącą konsekwencją tego procesu.

Można to porównać do oglądania filmów 3D. Dopóki nie użyje się specjalnych okularów, obraz na ekranie jest płaski, ale wystarczy je założyć, aby zobaczyć głębię i odczuwać przestrzeń. Widzom wydaje się wtedy, że oglądane przez nich rzeczy i ludzie mają wymiary i głębokość podczas gdy jest to jedynie projekcja 2D.

Zespół fizyków teoretycznych z Southampton w poszukiwaniu potwierdzenia teorii holograficznej natury wszechświata przeanalizował ogromne ilości danych, usiłując znaleźć nieregularności promieniowania reliktowego. Osiągane rezultaty skłaniają ich do twierdzenia, że można w ten sposób wykazać powiązania między teorią grawitacji Einsteina i fizyką kwantową.

Innymi słowy sugerują, że to, co odkryli potwierdza, że żyjemy w hologramie i uznanie tego faktu spowodowałoby unifikację fizyki w swoistą teorię wszystkiego. Gdyby uznano ten model fizyczny, byłby to koniec teorii Wielkiego Wybuchu czy pojęć takich, jak inflacja wszechświata. Z drugiej strony byłoby to również wytłumaczenie na przykład dla paradoksu obserwatora w fizyce kwantowej, gdy sam fakt obserwacji zjawiska wpływa na wynik obserwacji. Jeśli wszystko jest hologramem, to tak właśnie być powinno.

Eksperci sugerują, że to dopiero początek tych badań i w ciągu następnych 5 lat powinno się udać zweryfikować założenia teorii holograficznego wszechświata poprzez inne prace badawcze. Fizycy nie są jeszcze zdolni do konsensusu, ale niewątpliwie holograficza teoria jest jednym z kierunków, w którym może podążać nowoczesna fizyka.
media

Filmowa fikcja okaże się rzeczywistością i co dalej?

Facebook padł, czyli chwile grozy…

Godzina 7 rano.
W tysiącach biur zaparzają się pierwsze, poranne kawy. Tysiące pracowników administracyjno-biurowych zasiadają przed monitorami komputerów, by z zapałem zabrać się do pracy. Pojawiają się pierwsze okna logowania do systemu, pierwsze stukoty klawiatur niosą się po jeszcze zaspanych biurach.
Wtem, niczym grom z jasnego nieba, pada TO pytanie:

Ej, działa wam Facebook?!

Kolejne osoby z niedowierzaniem wklepują ten sam adres internetowy, potwierdzając najgorszy z możliwych scenariuszy: Facebook nie działa! W biurach zapada przerażająca cisza, przy której woda bulgocąca w kaloryferze brzmi jak huk wodospadu. Ostatnio tak cicho było, gdy Papierz umarł. No i jak pojawiły się plotki, że Hanka ma zginąć w następnym odcinku.

Żałoba. Ptasie mleczko nie smakuje tak jak kiedyś. I kawa jest jakby bardziej jałowa. Wszystko straciło sens, życie wyblakło, brak porannej porcji zdjęć słodkich kotków i psów zaczyna negatywnie odbijać się na samopoczuciu pracowników. Tylko pani Jadzia tradycyjnie kładzie na to wszystko lachę, bo pani Jadzia jest za stara i za ślepa, żeby korzystać z komputera. Boże…. w jaki sposób ta kobieta może funkcjonować w dzisiejszym świecie?!

  • Pani Jadziu, bo pani nie rozumie, to tak jakby rękę ujęło!
  • Mnie tam żadnej ręki nie ujęło i mi niczego nie brakuje. I wolę swoją rękę niż te wasze intrernety z facebukami. Swoją ręką to się przynajmniej w tyłek podrapać mogę, a wy co macie z tego gapienia się w te telewizorki?!

Godzina 8 rano.
Facebook nadal leży. Kierownictwo zaczyna dostrzegać nieprzeciętny wzrost wydajności pracowników, co jest tym bardziej dziwne, że nastroje w zespole nie są zbyt optymistyczne. Nawet zaczynają wybuchać pierwsze kłótnie.
W tym czasie użytkownicy zaczynają nieśmiało odkurzać konta na Naszej Klasie i Twitterze. Ten drugi jest bezlitosny, plując z monitora setkami hashtagów #facebookdown. Tak, to właśnie nastąpił koniec świata!

W niewielkim mieszkanku, właścicielka firmy produkującej biżuterię „handmade”, szykuje sobie stryczek. Już wie, że dziś nie wyrobi facebookowej normy sprzedaży, a do zapłacenia nadal jest ZUS i czynsz.
Zapłakana celebrytka znana z tego, że jest znana, rozpacza przed ekranem komputera. Nie może opublikować porannej samojebki, a akurat dziś tak ładnie wyszedł jej kaczy dzióbek podczas nakładania trzeciej warstwy podkładu.
Wściekła, trzydziestoletnia Genowefa rzuca w kota poduszką. Kot jest winny, na pewno przegryzł coś w kablach i teraz nie działa jej fejzbuk i nie może sprawdzić, co robi ta dwudziestoletnia, cycata zdzira, z którą odszedł jej mąż.

Na ulicy pojawia się coraz więcej patroli policji. Po pierwsze: czuć w powietrzu narastające, społeczne niepokoje, po drugie: nie ma co robić na komendzie. Posterunkowy Alojz wyrywa sobie z głowy resztkę siwych włosów. O 7 miał zebrać plony na FarmVille, a teraz zgnije mu marchewka i nie będzie mógł wydoić krowy.

W autobusach i tramwajach też jakby inaczej. Masa studentów i uczniów zmierzających na zajęcia przestała wlepiać ślepia w ekraniki smartfonów. Nagle się okazuje, że jak się jedzie autobusem, to za oknem świat się przesuwa i nawet momentami są ładne widoki. Trzy osoby odkrywają, że mają w plecaku książkę, kilka osób zaczyna spoglądać na współpodróżnych. Wynikną z tego trzy małżeństwa, jedno nieślubne dziecko i dwa pobicia.

Godzina 8:15
Małżeństwo z wieżowca w centrum dużego miasta, nie wie co zrobić z porankiem. Ich pies jest w szoku, nigdy nie był tak wcześnie na porannym sikaniu.
Inna para, zamieszkująca domek w niewielkiej mieścinie, chcąc zabić bezproduktywny poranek, zaczyna ze sobą rozmawiać. Okazuje się, że mają ze sobą sporo wspólnych tematów. Dziewięć miesięcy później przychodzi na świat efekt tych rozmów.

Godzina 8:27
Facebook zaczyna działać.
Wszystko wraca do normy.
Normy… TFU!

W szponach nałogu… macie wrażenie że coś tracicie z życia siedząc w sieci?