Idzie zając przez las z prezerwatywami na uszach. Spotyka go wilk:
– Zając, po co ci te prezerwatywy na uszach?
– A bo jestem smutny, mam doła i w ogóle szkoda gadać.
– No dobra, a prezerwatywy?
– Podkreślają mój chu’jowy nastrój.

Przedziera się Polak przez dżunglę afrykańską. Tnie maczetą chaszcze oganiając się od robactwa. Wtem słyszy w oddali głosy po polsku. Ucieszony przyśpiesza, wpada na polanę i widzi siedzących na baobabie dwóch nagich murzynów z dzidami, gadających po polsku. Dopada drzewa, chwyta za pień, unosi głowę i pyta:
– Panowie, to panowie z Polski?
– Nie, ze Śląska.

Dzień Dobry Serdecznie. Niedziela 15 września 2019 – Dzień Opakowań, Dzień Tak Jak Lubisz, Dzień Prostaty, Międzynarodowy Dzień Demokracji.

Imieniny dziś obchodzą: Albin, Dolores, Ekhard, Eutropia, Filotea, Filoteusz, Jakert, Jeremi, Jeremiasz, Kamil, Katarzyna, Lolita, Maria, Nicetas, Nikodem, Nikomedes, Roland, Teodor, Walerian. Solenizantom składam najlepsze życzenia.

Z kalendarium:
1682 – Pojawiła się Kometa Halleya. Edmund Halley odkrył jej periodyczność i przewidział powrót w 1758 roku.
1820 – W Krakowie rozpoczęto usypywanie Kopca Kościuszki.
1896 – W czasie kontrolowanego zderzenia dwóch lokomotyw koło Waco w Teksasie zginęło 3 gapiów, a kilkuset zostało rannych.
1935 – Polska po raz trzeci z rzędu wygrała balonowy Puchar Gordona Bennetta i zdobyła trofeum na stałe.
1967 – Premiera filmu „Sami swoi”.
1993 – Ostatnie jednostki Północnej Grupy Wojsk Armii Rosyjskiej opuściły Legnicę.
2007 – Upadek meteorytu w peruwiańskiej wiosce Carancas, który spowodował dolegliwości zdrowotne wśród mieszkańców.

Za oknem słonecznie. Temperatura po nocnym +7 wzrośnie w okolice +21 a może i więcej…

Życzę miłego dnia.

Płonie największy na świecie zakład stabilizacji ropy naftowej Abqaiq koncernu Aramco w Arabii Saudyjskiej.

Największa rafineria Abqaiq koncernu Aramco w Arabii Saudyjskiej została zaatakowana 14 września przez drony – poinformowały władze państwa. Doszło do poważnego pożaru maszyn kluczowych dla globalnych dostaw energii.

Abqaiq w mieście Bukajk na wschodnim wybrzeżu Arabii Saudyjskiej to największy na świecie zakład stabilizacji ropy naftowej. Wydobywana ropa jest tam oczyszczana z siarkowodoru i odseparowywana od frakcji gazowych, co umożliwia jej bezpieczny transport tankowcami.

Rzecznik szyickiego ruchu Huti przyznał w sobotę 14 września, że za atakiem tego dnia dronami na największą na świecie rafinerię należącą do koncernu saudyjskiego Aramco we wschodniej części Arabii Saudyjskiej stoją bojownicy jego ugrupowania.

Swe oświadczenie rzecznik Huti przekazał w oficjalnej telewizji satelitarnej Hutich, stacji Al-Masirah. Poinformował, że Huti wysłali 10 dronów w celu ataku na rafinerię. Ostrzegł, że ataki przeciwko Arabii Saudyjskiej będą jeszcze groźniejsze, jeśli wojna w Jemenie będzie kontynuowana.
media

Jest akcja będzie i reakcja, jak zachowają się ceny ropy naftowej, bo to nas najbardziej interesuje?

Milczenie amerykańskiego systemu obrony Patriot w Arabii Saudyjskiej jest bardzo wymowne.

Dwóch przyjaciół idzie ulica , jeden z nich zawsze naburmuszony i nic mu nie pasuje, drugi postanowił wyrwać go z tego nastroju. Wyciąga z kieszeni 50 złotych:
– Masz stary 50 zeta idź zjedz, wypij za swoje i moje zdrowie, rozerwij się…
Ten spojrzał na banknot, potem na kumpla…
– A bardziej pomiętego banknotu nie miałeś?

– Stefan, coś taki smutny?
– Rozeszliśmy się….
– No wreszcie, ona się puszczała ze wszystkimi, nawet ja ją miałem dwa razy.
– Chciałem powiedzieć, że rozeszliśmy się z kumplami po imprezie i nic nie pamiętam…

Mąż wraca późnym wieczorem do domu, cichuteńko idzie do lodówki. W lodówce tylko światło, idzie do sypialni zapytać żonę co może wrzucić na ruszt.
Ku swemu wielkiemu zdziwieniu widzi rozpaloną i spoconą żonę w łóżku
– Co ci jest, jesteś może chora?
– Nie wiem, to chyba serce, wyszeptuje żona. Biegnij do sąsiadów może mają jakieś krople nasercowe.
Mąż wybiega z sypialni, w przedpokoju mało nie stratuje swego pięcioletniego syna…
– Tatusiu, tatusiu ja się boję, tam w szafie w sypialni jest wujek!
Mąż się wraca do sypialni, otwiera szafę, a tam goły jego najlepszy przyjaciel.
– Ty chyba zgłupiałeś, żona ma prawie zawał, a ty mi tu dziecko straszysz!