– Staaaaaaaary! Ale jaaaaaaaaaaaaazda!
– Co jest?
– Tyyyy… wyobraź sobie, moja teściowa była wampirem!
– Pierd’olisz jak potłuczony.
– Powaga! Jak jej wbiłem osinowy kołek w serce to od razu wykitowała!

Dzwonek do drzwi, facet otwiera się i widzi za progiem teściową, która mówi:
– Mój mąż wyrzucił mnie z domu, czy mogę tu pomieszkać przez kilka dni?
– Oczywiście, nie ma problemu. Rozgość się tutaj, trochę bardziej na lewo, żeby nie blokować drzwi wejściowych mojemu sąsiadowi.

– Tatusiu, tatusiu! Marsjanie to nasi przyjaciele czy wrogowie? 
– Czemu pytasz synku? 
– Bo przyleciał wielki statek kosmiczny i zabrał babcie. 
– Aa, w takim razie to przyjaciele.