– Dobry wieczór! Planuję przeprowadzić się do Radomia i czytam ogłoszenia o sprzedaży mieszkań, tak trafiłem na pańskie. Proszę mi powiedzieć, jak wygląda sytuacja w tym mieszkaniu? Karaluchy, pleśń, wilgoć, hałaśliwi sąsiedzi, nieprzyjemne zapachy?
– Będzie pan zadowolony, wszystko to jest.
Kategoria: Humor GO
Humor GO – bo absurdalność życia można wyrazić tylko za pomocą humoru.
Malarz, ogrodnik i elektryk dyskutują przy piwie czyja profesja jest starsza:
Malarz: moi przodkowie malowidłami ozdabiali piramidy.
Ogrodnik: moi pielęgnowali ogrody Edenu, gdy przechadzał się po nich Adam i Ewa.
Elektryk: a pamiętacie jak Bóg tworząc wszechświat powiedział i niech się stanie światłość… to moi przodkowie ułożyli kable.
Przychodzi baba do lekarza:
– Panie doktorze, bolą mnie plecy kiedy budzę się rano.
– Niech pani spróbuje budzić się w południe.
Jedną z licznych zalet małżeństwa jest to, że w supermarkecie można stać w kolejce do dwóch kas jednocześnie.
Jeśli prawda w oczy kłuje, to zostaje uznana za nielegalną broń ostrą i się jej zakazuje.
– Dziadku, dziewczyna odrzuciła moje oświadczyny. To już trzecia taka!
– Uważaj Stefanek, nie zawsze będziesz miał tyle szczęścia.
Stefan miał takie zarobki, że udawało mu się zawsze coś odłożyć… W tym roku odłożył urlop nad morzem, zakup ubrań, życie osobiste…
Tuszonka banderowska – czy to będzie ukraiński hit eksportowy? Możliwe, że to z ruskich, znając banderowców…
To jest z jej strony nieuczciwe i podłe! Żona mojego najlepszego przyjaciela zaczęła mnie zdradzać z jakimś dupkiem z pracy!
Skorzystałam z dogodnych warunków i puściłam się na łące – powiedziała pani Latawiec wchodząc do domu.