– Wiesz, że Stefan to pederasta?
– Wiem, pożyczył ode mnie 400 złotych i już dwa miesiące nie oddaje.
– Nie, nie, ja mówię w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
Kategoria: Mini dżołki GO
Humor irytujący, głupi, całkiem bezsensowny i nie męczący długim czytaniem…
Dwa markety latają nad Warszawą. Jeden mówi „Dziwna sprawa z nami, przecież markety nie latają!” Drugi odpowiada – „Tak, ale mi jesteśmy supermarkety”.
– Stefan, masz tu adres świetnej agencji towarzyskiej, idziesz, korzystasz, a przy wyjściu dostajesz 500 zł….
Poszedł… skorzystał z usług, wychodzi i dostaje do ręki 300 zł.
– Co jest, miało być 500?!
– No tak, ale dzisiaj szło tylko w regionalnej…
Moja sąsiadka jest taka brzydka, że kiedy się urodziła to jej ojciec poszedł do ZOO i wystrzelał wszystkie bociany.
Siedzi sobie dwóch zblazowanych muzyków. Wypili już z litra i dyskutują o życiu i dupie Maryni … w pewnym momencie jeden w uniesieniu mówi:
– Wiesz co Stasiu ja to już mam tego wszystkiego tak dość, że chyba nasram w fortepian…
– Też to tak czuję Kaziu…, ale czy świat Cię zrozumie…
– Mamo, mamo, dzieci w szkole mówią, że ja jestem zazdrosny!
– Jak ci dokuczają, to ich złap i niech dostaną wpier’dol.
– Mamo, a dlaczego oni tak a ja nie?!
Wchodzi zje’bany górnik po nocnej szychcie do domu i widzi jak żona zjeżdża nago po poręczy…
– Co robisz kochanie?
– Grzeje Ci pieroga!
– Co robi kameleon wchodząc na lustro?
– Zawiesza się…
Informatyk podrywa dziewczynę:
– Chcesz herbaty?
– Nie.
– Kawy?
– Nie!
– Hm, może wódki?
– NIE!!!
– Dziwne, standardowe sterowniki nie pasują…
Czy mogę wejść do banku w masce i rękawiczkach?