– Wracam wczoraj do domu, otwieram szafę, a tam goły facet!
– Zdarza się w małżeństwach…
– Ale ja nie jestem żonaty!
Kategoria: Mini dżołki GO
Humor irytujący, głupi, całkiem bezsensowny i nie męczący długim czytaniem…
Dwie dziewczyny w przepełnionej komunikacji miejskiej…
– Słuchaj, kto za mną stoi? – pyta jedna drugą szeptem.
– Młody chłopak.
– Że młody to czuję, powiedz – przystojny?
Seba opowiada koledze:
– Idę sobie ulicą i nagle ktoś rzucił puszką, która trafiła mnie w głowę.
– I co w niej było?
– Nic!
– A w puszce?
Rozmawiają dwaj kumple w biurze po weekendzie.
– Stary,. ty się dobrze dzisiaj czujesz?
– Dlaczego pytasz ?
– Bo widzę, że nosisz biustonosz! Od kiedy?!
– Od momentu jak go żona znalazła w naszym samochodzie.
Pogrzeb. Facet leży w trumnie… trumna zamknięta.. przysypują… Nagle z trumny dobiega dźwięk telefonu komórkowego. A po chwili stłumione:
– Stary, kwr’wa, nie teraz! Wiesz ile za roaming stąd zapłacę!
Ja tam lubię wegetarian. Mają kruche, chude mięsko.
Czerwone wino pasuje do mięsa. A ponieważ cały jestem z mięsa…
Ugotowałem obiad, wytarłem kurze, umyłem podłogi, posprzątałem łazienkę, wyszorowałem kibel… chętnie bym się z sobą ożenił!
– Kochanie, co ci nalać? Wina czy wódki?
– Wina.
– Czerwonego czy białego?
– Czerwonego.
– Włoskie czy mołdawskie?
– Włoskie.
– Wytrawne, półwytrawne czy półsłodkie?
– A pocałuj mnie w dupę! Wódki mi nalej!
– Stefan, coś taki smutny?
– Wsiadłem wczoraj do metra, patrzę – siedzi boska dziewczyna. Młoda, długie nogi i włosy, piersi marzenie, piękność…. Mrugnąłem do niej….
– A ona?
– Wstała i ustąpił mi miejsca….