– Dzień dobry! – powiedzieli goście u progu.
– Dzień dobry! – odpowiedziałem, stojąc w drzwiach.
– Bóg nas dziś do ciebie przysłał z bardzo dobrą nowiną!
– Wiem, wypatruję was od rana.
– Jak to?
– Ledwie się obudziłem, dostałem SMS-a: „Przyślę do ciebie dwóch takich, powiedzą, że są ode mnie z dobrą nowiną. Powiedz im, że to tylko test łączności”.
Autor: Ernesto Che GO
– Ech… chciałbym rozmienić sto złotych.
– I co, to takie trudne?
– Proste… jak się ma te sto złotych.
– Czy jest pan gotów wpuścić Jezusa do swego domu?
– 1500 złotych miesięcznie + opłaty, do tego trzymiesięczna kaucja i niech się wprowadza.
Nie sztuka być aniołem, jeśli jesteś w raju.
Jeżeli patrzysz na roznegliżowaną, atrakcyjną kobietę i nie masz erekcji – jedyne co Ci pozostaje, to nie wierzyć własnym oczom…
Dobrze wychowany mężczyzna nigdy nie będzie siedzieć, kiedy w jego obecności kobieta leży nago.
Dzień Dobry Serdecznie. Środa 4 grudnia 2019 – Barbórka – Dzień Górnika, Dzień Czarnego Luda.
Imieniny dziś obchodzą: Barbara, Benon, Bernard, Bratomiła, Bratumiła, Chrystian, Ciechosław, Ciechosława, Cieszybor, Feliks, Filip, Hieronim, Jan, Klemens, Krystian, Marut, Maruta, Marutas, Melecjusz, Osmund, Teofan. Solenizantom składam najlepsze życzenia.
Z kalendarium:
1503 – Wit Stwosz został skazany za sfałszowanie weksla na wypalenie piętna na policzkach i dożywotni zakaz opuszczania Norymbergi.
1829 – Brytyjskie władze kolonialne w Indiach zakazały praktykowania rytuału sati – palenia wdowy na stosie pogrzebowym męża.
1926 – Założono polską ligę piłkarską.
1927 – Rozpoczęło nadawanie Polskie Radio Katowice.
1930 – Watykan wyraził zgodę na naturalną regulację poczęć.
1956 – Reaktywacja Związku Harcerstwa Polskiego.
Za oknem pochmurno z przejaśnieniami, zimno. Temperatura w okolicy +1.
Życzę miłego dnia.
Dwie staruszki wychodzą z kina i spotykają trzecią:
– Na czym byłyście? – pyta trzecia.
– Hm… – zaczyna jedna – zaraz, bo zapomniałam… Pomóżcie mi. Co to jest: takie czerwone z łodygą i listkami?
– Kwiat.
– Jasne, kwiat. A taki kwiat z kolcami.
– Róża.
– O właśnie! Róża, na czym byłyśmy?
Facet wraca do domu swoim nowym samochodem, szczęśliwy i podekscytowany zakupem. W połowie drogi między salonem i domem coś go tknęło. „Musiałem o czymś zapomnieć”, pomyślał i począł przeszukiwać wszystkie kieszenie, schowki i zakamarki w swoim ubraniu. Wszystko na swoim miejscu, ale myśl nie przestała go prześladować. Kiedy dojechał do celu, z domu wybiegła córka. Przywitała się, wycałowała tatusia i pyta:
– A gdzie mama?
– Odkąd zgubiłem klucze od piwnicy, ani razu nie pokłóciłem się z żoną.
– To co takiego jest w tej piwnicy?
– Żona.