Szpital na peryferiach NFZ…, przed drzwiami stoi inteligentnie wyglądający facet, z wyciągniętą ręką i kartką: „Zbieram na operację. Pomocy!” Mija go jakaś emerytka i zniesmaczona mówi:
– Jak panu nie wstyd, tak ludzi oszukiwać?! Tu jest państwowy szpital, operacje są za darmo!
– To to ja wiem, droga pani, i owszem, jest mi bardzo wstyd, ale ja tu jestem chirurgiem…

Avatar photo

Autor: Ernesto Che GO

Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

Dodaj komentarz