Spotyka się dwóch kumpli, jeden z lampką nocną.
– Na zakupach byłeś?
– Nie, z randki wracam.
– Z randki? Z lampką?
– A kto by tam trafił za tymi babami. Było kino, kolacja, potem spytała czy chcę zobaczyć jak mieszka. Chciałem. No to jedziemy, wchodzimy do niej, a ona czy wino lubię. No, ba. A ona na to: „Chcesz lampkę?”. Sam widzisz, że fajna, to wziąłem.

Avatar photo

Autor: Ernesto Che GO

Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

Dodaj komentarz