Wraca Janusz do domu.
– Chleb kupiłeś?
– Grażyna, zakupy to nie jest męskie zajęcie.
– No to zajmij się męskim zajęciem – odpowiada podciągając kieckę.
– A co, pożartować nie można? Gdzie ta siatka?
Wraca Janusz do domu.
– Chleb kupiłeś?
– Grażyna, zakupy to nie jest męskie zajęcie.
– No to zajmij się męskim zajęciem – odpowiada podciągając kieckę.
– A co, pożartować nie można? Gdzie ta siatka?