Koniec wesela, światła przygasły, biesiadnicy „zmęczeni” rozchodzą się po pokojach. Pan młody zaczyna całować swoją wybrankę, ramię, nosek, usta, usta…
– Jesusmaria! To nie moja baba! Moja miała wąsa!
Koniec wesela, światła przygasły, biesiadnicy „zmęczeni” rozchodzą się po pokojach. Pan młody zaczyna całować swoją wybrankę, ramię, nosek, usta, usta…
– Jesusmaria! To nie moja baba! Moja miała wąsa!