Trzy kobiety rozmawiają o sposobach na uniknięcie ciąży. Pierwsza mówi:
– Moja religia nie pozwala mi używać jakichkolwiek metod.
Następna przyznaje się do podobnej sytuacji, ale mówi że wierzy w tzw. metodę kalendarzową.
Trzecia kobieta mówi:
– A ja od lat skutecznie stosuję metodę wiaderka i spodeczków.
Pozostałe panie niezmiernie zaciekawione, proszą o bliższe wyjaśnienia.
– No cóż, jestem wysoka, mam 189 cm wzrostu. Mój mąż ma tylko 162 cm. Tuż przed stosunkiem stawiam wiaderko na podłodze, dnem do góry. Wchodzi na nie mąż i … kochamy się na stojąco. Kiedy widzę, że jego oczy robią się wielkie jak spodki – szybko wykopuję wiaderko spod niego…

Avatar photo

Autor: Ernesto Che GO

Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

Dodaj komentarz