Wchodzi Żyd do kwiaciarni i prosi o bukiet świeżych róż.
– Polecam panu ten wspaniały bukiet. Te róże jeszcze rano rosły w ogrodzie. Tylko radzę skrócić końce, aby wytrzymały dłużej…
– A jak pan myślisz, kto wynalazł tę metodę?
Wchodzi Żyd do kwiaciarni i prosi o bukiet świeżych róż.
– Polecam panu ten wspaniały bukiet. Te róże jeszcze rano rosły w ogrodzie. Tylko radzę skrócić końce, aby wytrzymały dłużej…
– A jak pan myślisz, kto wynalazł tę metodę?