– Stefan, co się stało? Kto cię tak pobił?
– Aa, bo powiedziałem żonie, że zrolowały jej się pończochy na nogach…
– No i?
– No i okazało się, że ona nie miała na sobie pończoch…
– Stefan, co się stało? Kto cię tak pobił?
– Aa, bo powiedziałem żonie, że zrolowały jej się pończochy na nogach…
– No i?
– No i okazało się, że ona nie miała na sobie pończoch…