Pewna perfekcyjna pani domu zawsze miała pięknie opisane potrawy w zamrażarce. Na karteczkach widniały nazwy takie jak „Mielone”, „Schab”, „Łopatka”, „Stek”, „Wołowina z warzywami” itp…
Jednak ilekroć pytała męża co chce na obiad, nigdy nie prosił o żaden z rodzajów posiłków, które były w zamrażarce.
Postanowiła więc zmienić sposób opisywania potraw, tak aby zawsze mieć to co jej mąż będzie chciał na obiad. Od tego dnia na zamrożonych woreczkach pojawiły się karteczki, na których było napisane:
„Cokolwiek”, „Wszystko jedno”, „Coś dobrego”, „Nie wiem”, „Nie ma znaczenia”, „Coś do jedzenia”….

Avatar photo

Autor: Ernesto Che GO

Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

Dodaj komentarz