Wchodzi mama ze małym synkiem do sklepu, nad którym wisiał szyld „Galanteria skórzana”. Mały zapytał, co to jest ta galanteria, więc mama podpowiedziała mu:
– Podejdź i zapytaj się tej pani…
No to mały ucieszony podchodzi do ekspedientki i zadaje jej to samo pytanie:
– Nie wiem – rzekła ekspedientka. Ja tu tylko gacie sprzedaję…

Avatar photo

Autor: Ernesto Che GO

Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

Dodaj komentarz