Przychodzi facet na kontrolę do szpitala psychiatrycznego, patrzy, a tam wszyscy z kierownicami biegają. Idzie do kierownika i pyta:
– Co się stało, że wszyscy z kierownicami latają?
Kierownik wyjmuje z szuflady kierownicę i mówi:
– Jedziemy sprawdzić!