Kobieta wchodzi do gabinetu chirurga plastycznego i mówi mu, że chce mieć operację poprawiającą wygląd twarzy. Doktor odpowiada jej:
– Dobrze, mamy trzy rodzaje operacji: pierwszy za 1000 dolarów z gwarancją na rok, drugi za 3000 dolarów z gwarancją na trzy lata i trzeci za 5000 dolarów z gwarancją na pięć lat.
– Dobrze, proszę mi coś opowiedzieć o tych operacjach.
– Za 1000 dolarów zrobimy pani najprostszą i najtańszą, szybką operację.
– Nie, nie to nie wchodzi w grę, co z tą droższą?
– Za 3000 bardziej się staramy i przykładamy się do szczegółów, ale gwarancję dajemy tylko na trzy lata.
– Nie, to za mało, co z tą ostatnią?
– Za 5000 dolarów dostanie pani najlepszą możliwą operację twarzy, a dodatkowo otrzyma pani najnowsze osiągnięcie chirurgii plastycznej: będzie pani miała śrubkę z tyłu głowy i jeśli pani uzna, że twarz brzydnie po prostu podkręcimy śrubkę.
Kobieta zgadza się na najdroższą operację i jest zachwycona efektami. Jednak po pół roku wraca wścieka do chirurga:
– Proszę oddać mi pieniądze! Wyglądam strasznie! Proszę spojrzeć na te worki pod oczami!!!
Doktor przyjrzał się jej i mówi spokojnie:
– Nic pani nie dostanie. Te worki to pani piersi i jeśli nie przestanie się pani bawić śrubką to będzie miała pani wąsy.

Avatar photo

Autor: Ernesto Che GO

Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

Dodaj komentarz