Siedzą dwaj faceci na przystanku i rozmawiają.
– Na jaki autobus pan czeka?
– Na dwudziestkę.
– Ale przecież dwudziestka jeździ tylko w dni świąteczne, a dziś jest wtorek.
– Ale ja mam dziś urodziny.
Siedzą dwaj faceci na przystanku i rozmawiają.
– Na jaki autobus pan czeka?
– Na dwudziestkę.
– Ale przecież dwudziestka jeździ tylko w dni świąteczne, a dziś jest wtorek.
– Ale ja mam dziś urodziny.