– Zośka, w tym roku wyrzuciłem choinkę nawet nie czekając na twoje marudzenie. Zaskoczona?
– Stefan, ty idioto, przed świętami kupiliśmy sztuczną!
– Zośka, w tym roku wyrzuciłem choinkę nawet nie czekając na twoje marudzenie. Zaskoczona?
– Stefan, ty idioto, przed świętami kupiliśmy sztuczną!