Przychodzi do apteki laska w zaawansowanej ciąży i prosi o test ciążowy. Farmaceuta na to:
– Proszę pani, naprawdę szkoda pieniędzy. Przecież widać, że jest pani w ciąży.
– Ale tu jest interes do zrobienia.
– Ciekawe jaki?
– Jak chłopak koleżanki z nią zerwie, to zarobię dwa tysiaki, a jak się jej oświadczy – to pięć.

Avatar photo

Autor: Ernesto Che GO

Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

Dodaj komentarz