Na stawie siedzi sobie w łódeczce facet i łowi ryby. Nagle obok niego wynurza się wielka łódź podwodna z napisem US NAVY na burcie. Otwiera się klapa, z łodzi wychyla się kapitan i krzyczy do wędkarza w łódce :
– Dobry człowieku, powiedz nam gdzie jesteśmy!
– Co to kur’wa jest, wypier’dalać mi stąd matkoje’bcy w dupę pier’dolone, wypłoszycie mi wszystkie pier’dolone ryby, wypier’dalać stąd je’bać swoich rodziców jeb…
– Panowie, jesteśmy w okolicach Radomia!

Avatar photo

Autor: Ernesto Che GO

Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

Dodaj komentarz