Psiapsiółka do psiapsiółki:
– Wczoraj wchodzę do kuchni a mąż siedzi na taborecie i się masturbuje.
– I co?! Zrobiłaś mu awanturę?
– Nie – zrobiłam mu laskę – lepiej umyć zęby niż podłogę…
Psiapsiółka do psiapsiółki:
– Wczoraj wchodzę do kuchni a mąż siedzi na taborecie i się masturbuje.
– I co?! Zrobiłaś mu awanturę?
– Nie – zrobiłam mu laskę – lepiej umyć zęby niż podłogę…