Po wiosennych karach dla kierowców za wymianę opon teraz eksperci postanowili uprzedzić rozwój wypadków. U ministra zdrowia interweniowały trzy branżowe organizacje: Polski Związek Przemysłu Oponiarskiego, Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego i Związek Dealerów Samochodów. Efekt?
Minister Zdrowia potwierdził, że wizyta w serwisach na wymianę opon jest dozwolona – niezależnie od ograniczeń nałożonych przez rząd w wyniku drugiej fali pandemii koronawirusa.
Jak wskazują eksperci temperaturą graniczną dla opon letnich jest 7 stopni Celsjusza. Poniżej nich bieżnik opony letniej robi się coraz twardszy i nie zapewnia odpowiedniej przyczepności, a droga hamowania mocno się wydłuża.
W taką pogodę jak teraz – gdy poranki są już chłodne i często pada deszcz – dobre opony zimowe lub całoroczne z homologacją zimową są podstawą bezpiecznej jazdy. Nowoczesne opony zimowe zapewniają bezpieczeństwo nie tylko na mrozie i śniegu. To duża zmiana w porównaniu do gum sprzed kilkunastu lat. Nawet przy takich temperaturach jak teraz – również na suchej drodze – nie będą hamowały gorzej niż letnie. A na mokrej drodze zapewnią bezpieczeństwo i skrócą drogę hamowania od 7 do 11 metrów (w zależności od temperatury).
media
Czy przy takich zimach jak mamy ostatnio, bez mrozów i śniegu, opony całoroczne są lepszym rozwiązaniem niż stricte zimowe?
Popularność opon całorocznych z roku na rok rośnie, jednak wciąż wielu kierowców podchodzi do tego typu modeli z dużą dozą nieufności.