– Wyobraź sobie, przychodzę do domu, otwieram szafę a tam goły facet.
– Stefan, każda żona jest taka sama. Prędzej czy później wyjdzie z niej dziwka.
– A co ma do tego żona? Zapomniałeś, że jestem kawalerem?
– Wyobraź sobie, przychodzę do domu, otwieram szafę a tam goły facet.
– Stefan, każda żona jest taka sama. Prędzej czy później wyjdzie z niej dziwka.
– A co ma do tego żona? Zapomniałeś, że jestem kawalerem?