Stefan stoi przed szkołą i czeka na synka. Wychodząca nauczycielka pyta uprzejmie:
– Oczekuje pan dziecka?
– Nie, zawsze bylem taki gruby…
Stefan stoi przed szkołą i czeka na synka. Wychodząca nauczycielka pyta uprzejmie:
– Oczekuje pan dziecka?
– Nie, zawsze bylem taki gruby…