Leży facet na olbrzymiej kobiecie i krzyczy do niej:
– Kochanie… moglibyśmy zgasić światło?
– A dlaczego koteczku? Nie podobam ci się?
– Eee niee… tylko żarówka z żyrandola parzy mnie w dupę!
Leży facet na olbrzymiej kobiecie i krzyczy do niej:
– Kochanie… moglibyśmy zgasić światło?
– A dlaczego koteczku? Nie podobam ci się?
– Eee niee… tylko żarówka z żyrandola parzy mnie w dupę!