Przychodzi baba do psychiatry w kombinezonie nurka, z anteną satelitarną na głowie, z żaróweczkami w uszach, z plasteliną w nosie i mówi:
– Panie doktorze z moim mężem jest coś nie tak…
Przychodzi baba do psychiatry w kombinezonie nurka, z anteną satelitarną na głowie, z żaróweczkami w uszach, z plasteliną w nosie i mówi:
– Panie doktorze z moim mężem jest coś nie tak…