Mała dziewczynka na pytanie, jak się nazywa, zwykle odpowiadała „jestem córką doktora Nowaka”. Mama, obawiając się, że rodzina będzie posądzona o snobizm, wreszcie zdołała przekonać ją, że powinna mówić „jestem Zosia Nowak”. Pewnego razu po niedzielnej mszy ksiądz przygląda się małej i pyta:
– Ty jesteś może córką doktora Nowaka?
Na co dziewczynka:
– Myślałam, że tak, ale mamusia mówi, że nie.

Avatar photo

Autor: Ernesto Che GO

Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

Dodaj komentarz